18.02.2012

Wspomnienia #5 ♥

"... Mieszkalysmy z zespolem juz kilka dni.
Zblizylismy sie wszyscy do siebie.
Z Ola zapomnialysmy o tym, ze jeszcze niedawno bylysmy ich fankami. Traktowalysmy ich zupelnie normalnie.
Pewnej nocy nie umialam zasnac.
Mialam pokoj z Ola lecz ona gdzies zniknela.
Bylam pewna ze powedrowala do ubikacji.
Wyszlam po cichu na palcach i uslyszalam, ze u Nathana gra telewizor.
Zapukalam i weszlam.
Nathan bardzo sie ucieszyl jak mnie zobaczyl.
Rozmawialismy kilka godzin.
Nath powiedzial mi o tym co czul gdy mnie zobaczyl...
Wreszcie mi to powiedzial... Potwierdzil, ze te tweety byly do mnie.
Juz mialam cos odpowiedziecgdy nagle... Nathan mnie pocalowal...
Bylam strasznie zdziwiona, ale odwzajemnilam ten pocalunek.
Rozmawialismy jeszcze chwile po czym szybko wymknelam sie z jego pokoju i chcalam wrocic do swojego spac.
Na korytarzu spotkalam Ole wychodzaca z pokoju Maxa.
- Ja... ten... bo.... ja tylko... pozyczalam... - jakala sie. - Bo.. no i.... ymm... Jezu jak on bosko caluje! - wreszcie to z siebie wydusila,
Szybko przepuscialam Ole i weszlysmy do pokoju.
- Ty... ale ty to raczej z ubikacji nie wychodzilas! - popatrzala na mnie unoszac brew.
- Bo mi zabraklo... tego... no... i wiesz... pomyslalam... i .. tak... no... i wiesz.... i.... dokladnie... - Ola patrzala na mnie z politowaniem. - No dobra i co? Ty tez bylas u Maxa!
- No... ja nie zaluje!
- Ja jakos szczegolnie tez nie! - powiedzialam przykrywajac sie koldra.
Po tej nocy bylo juz tylko lepiej....
I tak zaczela sie nasza historia z The Wanted... "
- A tobie co?! - obja mnie Nathan.
- Kocham Cie! - odpowiedzialam patrzac na niego, po czym zerknelam na tulacych sie Ole i Maxa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz