21.01.2012

Potrzebny kamerzysta ♥

Po kilku wywiadach, livestream'ach no i oczywiscie TWAT'cie caly team TW wyruszyl do Waszyngtonu.
My z chlopakami, Kevinem, Martinem i Jayne bylismy w jednym autokarze, a reszta ekipy jechala ze nami w drugim.
Autokary wygladaly lepiej niz hotelowe pokoje.
Kazdy mial swoje lozko, byla mala kuchenka, zlew... no i oczywiscie duuuuuzo jedzenia!

Troche nam to zajelo zanim dotarlismy do stolicy.
Zaparkowalismy pod hotelem i zaczelismy wychodzic jeden za drugim.
Pogoda byla okropna! Padal snieg, wialo, a w dodatku bylo strasznie zimno.
Chlopacy widzieli ze z dziewczynami trzesiemy sie z zimna wiec w drodze do hotelu szlysmy w objeciach naszych lovelasow.
Wynajelismy jeden wielki apartament poniewaz wiedzielismy, ze i tak prawdopodobnie nie wrocimy tutaj bo po koncercie oczywiscie szykowalo sie after party.
- Ej... ludzie... ale tym razem, albo sie nakrecajmy, albo nie idzmy na after party. Bo mozemy obudzic sie z czyms innym na glowie. - powiedziala Ola siadajac na duzej sofie.
- Tak... a kto nas bedzie nakrecal? Bo jakos nie wydaje mi sie zeby chetni byli. - wlaczylam telewizor.
- Ja jestem chetny! - wyrwal sie Martin.
Wszyscy zmierzyli go wzrokiem i zaczeli sie smiac.
- Kto jak kto.... ale ty Martin?! Daj sobie spokoj! - Max wydusil z siebie smiejac sie.
- Martin, ale kamera jest duza wiesz... a ty bedziesz mial ogromny kufel piwa w rece wiec... nie wiem czy dasz rade. - popatrzalam na niego powstrzymujac smiech.
Martin? Martin chce nas krecic? Taaaaak... juz widze jak ten filmik bedzie wygladal. - pomyslalam.
- A moze ty nasz nakrecisz? Przeciez zgodnie z amerykanskim prawem nie mozesz pic alkoholu. - zapytalam sie Nathana.
- A moze Ty z Ola nas nakrecicie? - odpowiedzial.
Ola od razu wybuchla smiechem.
Nie wygladala na taka ktora chcialaby krecic upitych ludzi, a sama siedziec grzecznie.
- Ale wiecie... tak wlasciwie to wy zgodnie z prawem tez nie mozecie pic. - Max zwrocil sie do mnie i do Oli.
- Teraz to pojechales po bandzie! - skomentowala Ola. - A moze bedziesz tak dobry i ty nas nakrecisz?
- Oj kochanie, nie wiedzialem ze jestes taka zabawna! - zasmiaj sie i ja pocalow

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz